29 sty 2009

Osoba, czyli...

Osoba to podmiot myślący, czujący, obdarzony wolnością, który powstaje, istnieje i rozwija się oraz daje się poznać jedynie w relacji z drugą osobą.
(definicja wg Boecjusza "De consolatione philosophiae"
- na podstawie notatek w wykładu etyki)


Jeśli by tę definicję rozłożyć na czynniki pierwsze i opisać każdy z nich, to powstałby pokaźny esej, zupełnie nie in brevi. Napiszę więc tu tylko o trzech sprawach. 1) Podmiot - a więc nie przedmiot! Wbrew pozorom podmiotowość osoby ludzkiej wcale nie takie oczywista. Ludzie są często traktowani jak przedmioty... i sami też potrafią odbierać sobie godność podmiotu. 2) Niesamowity dar: wolność. Stajemy w życiu przed tysiącami wyborów i... jesteśmy wolni! Koniec z determinizmem. Jeśli jest fatum, to chyba tylko takie jak "Fatum" Norwida... i nie ma go! 3) Relacja to podstawa - tak tworzy się, kształtuje i sprawdza człowieczeństwo. Relacja z Osobą (Bóg jest Osobą) i z innymi osobami. Cudowna przestrzeń na wzajemne spotkanie i rozwój.

Brak komentarzy: