25 sty 2009

Zapiski internetowe

Mój pamiętnik pisany przez większą część szkoły średniej spłonął dawno temu. Pozostała jednak pamięć o tym, że - patrząc z perspektywy kilku lat - wcale nie różniłam się od innych nastolatek: z huśtawką emocjonalną, skłonnością do przesady, poszukiwaniem ideałów - w życiu, w przyjaźni, w pierwszej miłości...
Nie zamierzam teraz pisać pamiętnika na nowo! Nie zamierzam powracać do wieku lat osiemnastu: młody człowiek był i głupi ;-) Po latach jestem nadal młoda (duchem). Mądrzejsza doświadczeniem. Chcę jednak odwrócić się na chwilę w stronę drogowskazów z młodości. Czy dziś idę wyznaczoną przez nie drogą? Ile zostało we mnie ze słów mojego mentora z czasu studiów? Czy zasiane wtedy ziarno wydało/wydaje w moim życiu owoce? Oj, przyda mi się takie blogowe przystanięcie i zastanowienie nad sobą. Cdn.

Brak komentarzy: