10 kwi 2009

Rozwaga

Rozwaga zaletą? Tak, ale... Czymże jest rozwaga? Czy ostrożnością w podejmowaniu decyzji i działaniu? Rozważaniem różnych możliwości, aby roztropnie wybrać najlepszą drogę do celu, który mamy osiągnąć? Samego namysłu nie sposób potępiać, ale jednak często zdarza się, że to właśnie rozwaga czyni nas tchórzami!

Po chłodnej kalkulacji korzyści i strat wynik brzmi: lepiej się nie wychylać! Jak się nie opłaca, to lepiej nie... Jak zbyt ryzykowne, to nie... Jak można się liczyć z trudnościami i przykrymi konsekwencjami, to też może nie... Jeśli trudne, to lepiej zostać przy prostszym wariancie... Zawężone, materialne podejście czyni z rozwagi jej własną karykaturę, bo przecież nikt rozwadze nie narzuca jedynego pytania: czy to się opłaca? Trzeba też zapytać: Czy warto...? Okaże się wtedy, że czasem warto: stracić materialnie, ryzykować wiele (a choćby i przegrać!), zmierzać do celu mimo trudności.
Potrzebna jest mądra rozwaga.

Brak komentarzy: